Misja
Formalną praktykę medytacji rozpoczęłam około 2006 roku w ośrodku zen. W tamtym czasie praktykowałam też, i niedługo potem stałam się, nauczycielką jogi wg metody BKS Iyengara. W 2011 stworzyłam studio BabaJoga, bo potrzebowałam miejsca, w którym będę mogła robić to co zawsze przychodziło mi z największą łatwością - dzielenie się swoim doświadczeniem z innymi. Na początku była to joga, bo od tego zaczęłam tzw. "pracę ze sobą", a dokładnie poszukiwania odpowiedzi na pytanie skąd bierze się cierpienie i czy istnieje sposób, aby osiągnąć trwałe szczęście. Od tych prostych pytań zaczęła się moja wędrówka/powrót do Domu.
BabaJoga przez kilka pierwszych lat była głównie szkołą jogi. Z czasem okazało się, że moim głównym zainteresowaniem jest medytacja i praca na głębokim, duchowym poziomie, będąca bazą do pracy z ego, inaczej wewnętrznym dzieckiem. Praca z emocjami i częściami osobowymi jest nieuniknionym procesem uruchamiającym się w tym samym czasie, gdy dotykamy przestrzeni niezmąconego spokoju i ciszy w medytacji. Używanie medytacji do unikania emocji i problemów życiowych, nigdy się nie udaje. Szczera i głęboka praktyka uczy nas pokory i miłości do siebie takiego jakim jesteśmy, ze wszystkimi ludzkimi ułomnościami. Z tego miejsca zaczyna się prawdziwa przemiana. To mistrzostwo do którego dochodzimy często przez długie lata, praca dla najodważniejszych, bo wymagająca od nas szczerości i autentyczności. Odrzucenia wszelkich masek, także tych "duchowych".
W 2017 zmieniłam nazwę BabaJogi na Serce Ciszy. Przestrzeń Serca Ciszy jest żywym organizmem, więc wciąż ewoluuje i się zmienia. Gromadzą się wokół niego ludzie czujący potrzebę przyjrzenia się sobie w bezpiecznym i sprzyjającym otwarciu się środowisku.
Pomagam zatrzymać się, pobyć w ciszy, odpuścić. Odkryć swoje potrzeby, uszanować je i za nimi podążać. Dotrzeć do własnych, niewyczerpanych pokładów mądrości, mocy i radości, które w swej istocie są nami, ale mogło nie być do tej pory przestrzeni, odpowiedniego miejsca, żeby je w pełni poczuć.
Wierzę, że praktyka przejawia się w wielu formach - i te wszystkie formy, ich różnorodność i bogactwo, staram się udostępniać. Czerpię z takich technik jak focusing, metody używane w szkole Diamond Logos, Core Energetics, praca z traumą, jogi, i inne.
Ciało, to nasz cudowny wehikuł, będący fizycznym wyrazem pełni. Dlatego też o nie dbam, wzmacniam, troszczę się jak o ukochane dziecko. Słucham co do mnie mówi.
Pracuję tak, jakby to była zabawa, akt twórczy, nieskrępowany taniec. Życie przejawia się w pasji.
Dzielę się tym, co umiem najlepiej i co kocham robić. Wciąż się uczę.
Podstawą działań jest pełna uważność - bycie w tu i teraz. Wrażliwość na siebie/drugiego człowieka, nasze wzajemne potrzeby.
Umiejętność słuchania, tolerancja, współczucie i wdzięczność.
Możemy dać innym tyle ile dajemy sobie.